2012/08/30

Versatile Blogger Aword






Pierwszy raz biorę udział w takim przedsięwzięciu ;) Serdecznie dziękuję Ewie za zaproszenie i wyróżnienie :)



Zanim przedstawię wybrane ulubione blogi,przedstawiam zasady zabawy: 
- nominować 15 blogów, które Twoim zdaniem zasługują na wyróżnienie;
- poinformować o tym nominowanych;
- ujawnić 7 faktów o sobie;
- podziękować blogerowi, dzięki któremu otrzymało się nominację (u niego na blogu);
- pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu.


Teraz ujawniam 7 faktów o mnie :)

  1. Miesiąc temu przestałam jeść mięso i póki co dobrze mi z tym i nie zamierzam tego zmieniać :) 
  2. kocham Kraków miłością bezwzględną ;)
  3. sama robię sobie kosmetyki :)
  4. gdybym miała jeść jedną jedyną potrawę do końca życia byłyby to pierogi ruskie ;)
  5. uwielbiam jogę
  6. Mam kartę pływacką ale nie potrafię pływać ;) eh długa historia :P 
  7. mam męża i dwa koty :)   


Z wielką przyjemnością zapraszam i wyróżniam następujące blogi: (kolejność przypadkowa) 

  1. MojeTworyPrzetwory 
  2. Mama Alergika Gotuje 
  3. Veggieola
  4. Trying to cook & bake 
  5. Oliwek w garach 
  6. Madame Edith 
  7. Vegelicious 
  8. Weganie
  9. Dusiowa kuchnia 
  10. Relish it  
  11. Smakowity kąsek
  12. Russkaya (Dziś mam ochotę na .... )
  13. Zielenina
  14. Pomodoro e basilico
  15. Jem korzonki

Pozdrawiam
Gotująca w mniejszym mieście ;) 

2012/08/29

Syrop bazyliowy




Tym razem pomysł na zużycie niewyjściowej (czyt. powiędniętej) już bazylii lub gdy zostanie jakaś przy okazji gotowania ;). Uwielbiam wszelkiego rodzaju syropy (z agawy, klonowy - mniam!) - ale nie byłabym sobą jakbym nie spróbowała zrobić swojego (niestety już nie takiego zdrowego :/)
Ten syrop jest słodki z wyraźnie wyczuwalną bazyliową nutą. Idealny do pełnoziarnistych placków i innych plackopodopnych tworów ;)A co najważniejsze jest bajecznie prosty w przygotowaniu.

Składniki:
  • 1 szklanka jasnego cukru trzcinowego
  • 1/2 szklanki wody
  • 1/2 szklanki świeżej bazylii
Przygotowanie:

Wszystkie składniki umieścić w rondelku (najlepiej z grubym dnem). Doprowadzić do wrzenia. Na średnim ogniu pogotować przez chwilę, od czasu do czasu mieszając - aż cały cukier się rozpuści. Zdjąć z ognia i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Następnie odcedzić i przelać do słoiczka.Przechowywać w lodówce.

Smacznego :)

* oryginalny przepis znalazłam tu :)

2012/08/21

Pesto dyniowo-pietruszkowe


Jak obiecałam w poprzednim poście dzisiaj będzie domowe pesto.Pyszne, aromatyczne smarowidło do chleba (mniam kromka razowego chleba posmarowana pysznym pesto z plasterkiem awokado ;), a także można je użyć z powodzeniem jako składnik farszu lub dodatek do makaronu. Smak czosnku jest wyczuwalny, natomiast nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu - zapewne za sprawą dużej ilości pietruszki :) Serdecznie polecam!



Składniki:
  • 1 szklanka posiekanej świeżej natki pietruszki
  • 3/4 szklanki pestek z dyni (namoczonych przez noc, odsączonych i osuszonych)
  • 1 łyżka siemienia lnianego
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/4 łyżeczki soli morskiej
  • 1/2 szklanki oliwy z oliwek

Przygotowanie:

Pestki dyni i siemię lniane należy dobrze zmielić w młynku. Zmieloną mase przełożyć do miski i dodać posiekanąnatkę pietruszki, zgnieciony czosnek, oliwę i sól. Następnie nalezy wszystko zmiksować blenderem (tudzież innym urządzeniem, które się nada  ;) tak aby powstała gładka masa.
Smacznego!

*Spokojnie może spędzić w lodówce ok 2 tygodni.

* oryginalny przepis znaleziony tutaj

2012/08/17

Faszerowana cukinia z serkiem wiejskim i dyniowo-pietruszkowym pesto




Bardzo lubię faszerowaną cukinię, a biorąc pod uwagę, że ostatnio preferuję bezmięsną kuchnię musiałam wymyślić coś w tym stylu ;) W lodówce było domowe pesto z dyni (przepis będzie następny w kolejności ;) i serek wiejski to wyczarowałam takie oto zdrowe, proste i przepyszne danie. Bardzo polecam!

Składniki:
  • 1 średnia cukinia
  • opakowanie serka wiejskiego (200g)
  • 2 czubate łyżki pesto z dyni (zwyczajne też może być)
  • 1 jajko
  • czosnkowa oliwa z oliwek
  • sól
  • zioła prowansalskie

Przygotowanie:

Cukinię dokładnie myjemy i wyciągamy z niej środek (moja już była mocno dojrzała więc środek nie nadawał się już do jedzenia). Kropimy delikatnie oliwą z oliwek, przyprawiamy solą i ziołami prowansalskimi. Układamy w żaroodpornym naczyniu i przykrywamy folią aluminiową. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180* i pieczemy około 15 minut.
W czasie jak cukinia będzie się podpiekać zabieramy się za farsz. Na sitku dobrze odcedzamy serek wiejski. Następnie w niedużej misce mieszamy pesto z jajkiem i dodajemy do tej mikstury serek wiejski. Gdy cukinia będzie już podpieczona wyciągamy z piekarnika (jeśli będzie na niej dużo wody można ją odlać albo odsączyć ;). Nakładamy farsz i wkładamy do piekarnika na kolejne 15-20 minut (już bez folii aluminiowej) aż farsz się zrumieni.
Podajemy z brązowym ryżem i zajadamy :)
Smacznego!




2012/08/12

Otrębowe ciasto ze śliwkami (bez tłuszczu)



W tym sezonie jeszcze ciasta z owocami nie było na moim blogu więc proszę bardzo :) A dodając do tego mojego ostatniego hopla na punkcie otrębów itp. rzeczy - oto jest otrębowe ciasto ze śliwkami ;) Delikatne, dość słodkie ciasto (jeśli ktoś woli mniej słodkie z powodzeniem może zmniejszyć ilość cukru) i szybkoznikające ;) Polecam!

Składniki:
  • 4 jajka (osobno białka i żółtka)
  • 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka otrębów
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 500 g śliwek
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Najlepiej wyciągnąć je z lodówki tak minimum 2 h przed robieniem ciasta.
Przygotowanie:

Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier (łyżka po łyżce) miksując. Dodać żółtka i zmiksować.
Następnie do osobnej miski przesiać mąkę i proszek do pieczenia. Wymieszać z otrębami. Dodać do masy jajecznej, wymieszać szpatułką.
Blachę o wymiarach 23 x 34 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na papier wyłożyć surowe ciasto, wyrównać. Umyte śliwki przekroić na pół i wypestkować. Na wierzch ciasta wyłożyć owoce rozcięciem do góry.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 40 minut, do tzw. suchego patyczka.

Smacznego :)

* przepis znalazłam tu